Nazwisko Małgorzaty Kożuchowskiej od lat nie schodzi z pierwszych stron gazet. Na równi z jej aktorską karierą fanów interesuje także życie prywatne gwiazdy. Kożuchowska od 2008 roku jest żoną dziennikarza Bartłomieja Wróblewskiego, z którym doczekała się syna. Choć w mediach huczało o rzekomym kryzysie pary, wygląda na to, że plotki są mocno przesadzone.
Na fotografiach, które trafiły do mediów, widać Małgorzatę Kożuchowską i Bartłomieja Wróblewskiego na obiedzie w jednej z warszawskich restauracji. Jak donosi "Fakt", para na wspólny lunch spotkała się na Saskiej Kępie. Uśmiechnięta Kożuchowska podjechała sama autem, po czym udała się restauracji. Na opublikowanych przez tabloid fotografiach widać, że małżonkowie w spokoju cieszyli się wspólnym posiłkiem.
Wspólne kadry Kożuchowskiej z mężem to od paru lat prawdziwa rzadkość. Przez pewien czas po ślubie małżonkowie pojawiali się razem publicznie i pozowali reporterem na branżowych imprezach. Co więcej, ich ślubna sesja znalazła się nawet w "Vivie!". Ale już od paru ładnych lat Wróblewski nie towarzyszy żonie na oficjalnych eventach. Wspólnych zdjęć małżonków próżno szukać także na Instagramie aktorki.
Fakt, że Małgorzata Kożuchowska i Bartłomiej Wróblewski rzadko pokazują się razem, od dawna jest przedmiotem wielu spekulacji. Fani aktorki co jakiś czas dywagują na ten temat i doszukują się w tym dowodu na rzekomy kryzys w relacji pary. Innym miał być także fakt, że aktorka nie pokazuje się publicznie z obrączką na palcu. Pudelek jakiś czas temu zapytał Kożuchowską, czy tropy internautów o problemach w jej małżeństwie są prawdziwe, na co aktorka odpowiedziała bardzo dosadnie. - Bzdura! Dementuję - przekazała. Wszystko wskazuje więc na to, że aktorka po wielu latach życia w blasku fleszy postanowiła po prostu grubą kreską oddzielić życie prywatne od zawodowego. Kożuchowska nie tylko nie publikuje w mediach społecznościowych zdjęć z mężem, lecz także unika zamieszczania kadrów z synem. A jeśli je już dodaje, nie widać na nich twarzy chłopca.