W sierpniu program "Hotel Paradise" wrócił na antenę. Tym razem producenci sami dobrali uczestników w pary. Od tamtego momentu minęło jednak sporo czasu i wszystko się pozmieniało. Na ostatnim Rajskim Rozdaniu Julia i Wojtek otrzymali specjalny przywilej i utworzyli dwie pary w programie. Z willą pożegnały się natomiast Ola i Ania, które podeszły do Andrzeja. - Jesteśmy zadowolone, że przynajmniej opuszczamy ten raj razem - mówiła Ania. A co działo się z najnowszym odcinku? Widzowie z pewnością nie narzekali na nudę.
W najnowszym odcinku uczestnicy wciąż przeżywali Rajskie Rozdanie. - Nawet nie wiesz, jakie to były ciężkie decyzje - komentował Wojtek w rozmowie z Mają. Emocje nie zdążyły jeszcze opaść, a już Klaudia El Dursi zaprosiła uczestników na spotkanie. - Dzisiaj konkurencja, w której siła i wytrzymałość będą niebywale istotne. Zawalczycie o randkę. Zwycięzcy oprócz cudownego czasu spędzonego w parze, otrzymają również bezpieczeństwo swojej pary, które niedługo bardzo się przyda, ponieważ wejdzie ktoś nowy - powiedziała tajemniczo Klaudia El Dursi. Zadaniem panów było przeciągnięcie łódki, w której znajdowała się ich partnerka. Uczestnicy nie ukrywali zmęczenia i ledwo dawali radę. Ostatecznie jednak to Wojciech okazał się najlepszy w tej konkurencji.
W dalszej części odcinka Wojciech i Julia poszli na randkę. Ku ich zdziwieniu przy stole czekał Szymon, nowy uczestnik. Mężczyzna przeczytał list, w którym otrzymał polecenie od produkcji, aby dowiedzieć się jak najwięcej o innych parach w willi. Tak też zrobił. Nie wiedział jeszcze, jakie to będzie miało konsekwencje. Wszystko wyjaśniło się wieczorem na ponownym spotkaniu z prowadzącą. Szymon mógł stworzyć parę z dowolną dziewczyną. Wybrał Julię, a Karol został singlem. - Nie ukrywam, że to miłe - mówiła zadowolona Julia. ZOBACZ TEŻ: "Hotel Paradise". Ta rozmowa przeszła do historii programu. Tego nie da się odsłyszeć