• Link został skopiowany

36 lat temu zagrała Alexis w "Dynastii". Tak dziś wygląda Joan Collins

Kultowy serial "Dynastia" zapewnił Joan Collins światową sławę. Choć aktorka nie gra w produkcji już od 36 lat, to nie zwalnia tempa. Decyzja 92-letniej gwiazdy może niejednego zaskoczyć.
36 lat temu zagrała Alexis w 'Dynastii'. Niebywałe, jaką decyzję podjęła Joan Collins
Printscreen imdb.com

Joan Collins nie trzeba nikomu przedstawiać. Aktorka, która należy do niewielu wciąż żyjących gwiazd Złotej Ery Hollywood, zdobyła światową sławę dzięki roli Alexis w kultowym już serialu "Dynastia". Dziś Joan Collins ma 92 lat i jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa w kwestii swojej kariery. Niedługo znów powróci na ekrany.

Zobacz wideo Marieta Żukowska o najtrudniejszym momencie życia: "Prawie umarłam na planie. Myślałam, że to już koniec"

Od 36 lat już nie gra Alexis w "Dynastii". Joan Collins powraca

Pierwsze kroki przed kamerami Joan Collins stawiała, gdy miała zaledwie dziewięć lat. Jednak profesjonalną karierę rozpoczęła w wieku 17 lat, grając w produkcji filmowej "Lady Godiva znów cwałuje" w 1951 roku. Od tego czasu niemal nie schodziła z planu. Grała w takich hitach, jak: "Ziemia faraonów", "Bravados", "Opowieści z krypty" czy "Imperium mrówek". Nie jest jednak tajemnicą, że przełom w jej karierze nastąpił, gdy w 1981 roku wcieliła się w rolę przebiegłej i ambitnej Alexis Carrington-Colby w operze mydlanej "Dynastia". To właśnie ta rola zagwarantowała jej międzynarodową karierę, a nagrody zaczęły się sypać jak z rękawa. Joan Collins otrzymała m.in. Złoty Glob, a także aż pięć nominacji do tej nagrody. Dzięki temu stała się jedną z najbardziej pożądanych aktorek.

Gdy "Dynastia" zniknęła z ekranów, Joan Collins nie musiała obawiać się tego samego. Z powodzeniem kontynuowała karierę. Grała w "Roseanne", "Pomocy domowej", "Dekadencji" czy "Flinstonowie: Niech żyje Rock Vegas!". To jednak nie wszystko, ponieważ Joan Collins wydała kilka książek, wśród których znalazło się nawet miejsce na autobiografię, a także poradnik o zdrowiu i urodzie. Nie każdy również być może wie, że Joan Collins napisała także kilka powieści. Choć po raz ostatni stanęła przed kamerą w 2018 roku, to jednak nie koniec jej filmowej kariery. Jak się teraz okazuje, 92-letnia Joan Collins pracuje na planie "The Bitter End" w reżyserii Mike'a Newella. Aktorka zagra amerykańską arystokratkę Wallis Simpson, kochankę, a także późniejszą żonę Edwarda VIII. "Jestem podekscytowana tym wyzwaniem. Zagram kultową kobietę, której historii nikt jeszcze nie opowiedział" – powiedziała Joan Collins na łamach "The Guardian", dodając, że zawsze marzyła o tej roli.

Joan Collins miała burzliwe życie uczuciowe. W końcu znalazła miłość

Choć przez lata kariera Joan Collins kwitła, to jej życie prywatne było burzliwe. Po raz pierwszy wyszła za mąż zaledwie w wieku 19 lat za Maxwella Reeda, który ponoć chciał ją sprzedać arabskiemu szejkowi za dziesięć tysięcy funtów brytyjskich! Po rozstaniu Joan Collins rzuciła się w wir romansów, ale nie przestała marzyć o stabilizacji. Jej kolejnym mężem był piosenkarz Anthony Newley, z którym ma dwoje dzieci - córkę Tarę oraz syna Alexandra. Ten związek zakończył się jednak rozwodem, tak samo, jak ten z producentem Ronaldem S. Kassą, z którym miała córkę Katyanę. Joan Collins wyszła również za wokalistę Petera Holma. W końcu miłością jej życia okazał się Percy Gibson, o 32 lata młodszy od niej menedżer teatralny. Para wzięła ślub na początku 2002 roku.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: