Nowojorska policja zatrzymała 4 osoby po obławie na budynek w Chinatown na Manhattanie. Jak podaje NYPost.com, aresztowano dwóch 50-letnich mężczyzn i dwoje 20-latków. Wszystkich podejrzewa się o handlowanie narkotykami.
Przedstawiciel lokalnej policji nie potwierdził informacji, że zatrzymani mogli być zamieszani w śmierć Philipa Seymoura Hoffmana (zobacz: Philip Seymour Hoffman nie żyje. Znaleziono go martwego w łazience ). Według stanowego prawa, dilerzy narkotyków nie mogą być obarczani winą na śmierć osoby, która kupiła od nich narkotyki.
W apartamencie nieżyjącego aktora znaleziono ok. 50 torebek zawierających heroinę, strzykawki, podpaloną łyżeczkę i leki na receptę. Z tego powodu też policja uważa, że główną przyczyną śmierci gwiazdora było przedawkowanie narkotyków. 5 lutego mają zostać opublikowane wstępne wyniki sekcji zwłok.
Ciało 46-letniego aktora przed południem 2 lutego znalazł jego asystent, który w ostatnich latach towarzyszył mu podczas podejmowania kolejnych prób odwyku. W 2012 roku Seymour Hoffman w szpitalu spędził 10 dni. Po raz kolejny w placówce stawił się w maju 2013 roku, wtedy mówiło się, że jest na skraju wyczerpania.
Philip Seymour Hoffman przez 15 lat żył w nieformalnym związku z projektantką kostiumów, Mimi O'Donnell. Doczekali się trojga dzieci: 10-letniego syna Coopera Alexandra, 7-letniej córki Tallulah i 5-letniej córki Willi. (zobacz: Rodzina Philipa Seymoura Hoffmana wydała oficjalne oświadczenie. Aktor osierocił troje dzieci ).
psz
