Dorota Stalińska trzyma kciuki za syna tak mocno, że zaczynamy się obawiać o jej serce. Wprawdzie aktorka wygląda na okaz zdrowia, a energii ma tyle, że Marcin Prokop zaproponował dziś w "Dzień dobry TVN" , by zasilać nią TVN-owskie studio, ale jak wiadomo nadmierny stres szkodzi.
Przeszłam wiele, mam za sobą mnóstwo premier i występów, ale jeszcze nigdy, przenigdy nie stresowałam się tak bardzo, jak wtedy gdy oglądam występy Pawła.
Stres skończy się już w niedziele wieczorem, gdy Paweł Staliński stanie do ostatniego pojedynku o Kryształową Kulę "Tańca z gwiazdami" . Na widowni zasiądzie oczywiście Dorota Stalińska w roli mamy, kibica, a może i... agregatu prądotwórczego.
Mart