• Link został skopiowany

Zmarł najsłynniejszy polski pirat

Kojarzycie pirata Andrzeja?
Pirat Andrzej. Przez 20 lat bawił turystów Gdańska. Zmarł w sobotę po wylewie.
fot. Roman Jocher / Agencja Wyborcza.pl

Nie trzeba śpiewać piosenek czy grać w filmach, aby być gwiazdą. Przekonał się o tym pirat Andrzej z Gdańska. Każdy z nas, kto był w Gdańsku musiał go spotkać. Rubaszny pan w kolorowym przebraniu rodem z Karaibów przechadzał się ulicami gdańskiej starówki i bawił zarówno dzieci jak i dorosłych.

Pirata Andrzeja nazywano "Legendą Gdańska". Opowiadał dowcipy, robił sobie z turystami zdjęcia. Doszło nawet do tego, że Gdański Urząd Miasta od kilku lat płacił mu za promocję. Był piratem przez dwadzieścia lat. Był niewątpliwie gwiazdą Trójmiasta.

Pan Andrzej zmarł w szpitalu po tym, jak w piątek dostał wylewu.

fot. Roman Jocher / Agencja Wyborcza.pl
fot. Roman Jocher / Agencja Wyborcza.pl
Więcej o: