Justyny Pochanke próżno szukać na zdjęciach z imprez czy bankietów. Wiadomo, że zamiast udzielać się towarzysko, dziennikarka woli spędzać czas z córką z pierwszego małżeństwa. Wreszcie obydwie zdecydowały się opowiedzieć o łączących je relacjach na łamach "Gali" . Justyna najpierw opowiada jakim jest rodzicem:
Wierzę, że nie jestem matką narzucającą swoje marzenia dziecku. Mnie wychowano bardzo tradycyjnie, a jednocześnie w swobodzie wyboru.
Żeby relacja nie była jednostronna "Gala" zapytała Zuzę, córkę dziennikarki co sądzi o swojej mamie:
Czuję, że mama mnie kocha, że mnie rozumie. Bardzo ją podziwiam za wiedzę. Też chciałabym być tak niezależna i silna jak ona.
Widać, że Justynę i Zuzię łączy silna więź. Obie zdecydowały się o tym opowiedzieć i wyjdzie im to chyba na dobre. Poza tym mogą być przykładem dla innych matek i córek.
Pełen wywiad z Justyną Pochankę i Zuzanną Ryncarz oraz ich wspólna sesja pod tym linkiem.
Aik