Doda zrobiła kolejny krok ku światowej karierze . Co prawda bardzo mały, ale można go zaliczyć do udanych. Tym razem amerykański dziennikarz w programie internetowym "Penn Point" podziwiał jej urodę . Niestety, nie do końca odrobił lekcję. Opowiadając o Dorocie przedstawił ją jako członkinię zespołu Virgin , co już dawno jest nieaktualne.
Penn zachwyca się IQ Dody i mówi wprost:
Ona powinna być Amerykanką... Niesamowita i bardzo, bardzo atrakcyjna i ma wspaniałe usta.
Błędów w biografii Dody jest więcej. Penn mówi, że Dorota była aresztowana za bluźnierstwo . Chodzi o słynne zdanie na temat "Biblii" (w tej sprawie toczy się postępowanie, a Doda była przesłuchiwana). Penn pokazuje Polskę jako kraj jeszcze bardziej konserwatywny od USA .