Joanna Szczepkowska po pokazaniu pupy na przedstawieniu została szefową Związku Artystów Scen Polskich . Teraz aktorka zaczęła walczyć o interesy swoich kolegów i koleżanek . Co prawda ciężko z jej słów zrozumieć jakie są powody działania, ale cel jest jasny - więcej kasy . W rozmowie z "Twoim Imperium" dorobiła teorię do ekshibicjonizmu na scenie.
Od dłuższego czasu nie mogłam patrzeć na to, co się dzieje w teatrze. Dobijała mnie zgoda na rozpieszczanie reżyserów i na nie szanowanie aktorów ich czasu i zarobków. Chciałam wywołać żywą dyskusję... Wiedziałam, że muszę zrobić coś spektakularnego, bo inaczej nic się nie zmieni, a dłużej tak być nie może.
Szczepkowska opowiedziała też o presji pod jaką pracują koledzy i koleżanki z branży .
Aktorzy są manipulowani, wykorzystywani, a często nawet dopłacają do swojej pracy. Ale nie są w stanie lub może zwyczajnie nie chcą tego dostrzec. Dzieje się tak ze zwykłego lęku przed utratą pracy, która pozwala im spłacać te wszystkie zaciągnięte kredyty.
A to ciekawe. Taki lęk dotyczy przecież każdego, a nie tylko aktorów.
Pociąg osobowy - rozmowa Piotra Pacewicza z Joanną Szczepkowską