We wtorek stacja TVN pokazała finał serialu " BrzydUla ", a zaraz po nim można było obejrzeć pierwszy odcinek nowej produkcji zatytułowanej " Majka ". Ponieważ ten pierwszy zdobył mnóstwo fanów, a drugi ma go zastąpić, to wydarzenie promowano bardzo mocno na antenie TVN. Opłaciło się? Czy patrząc na wyniki oglądalności obydwu tytułów można mówić o sukcesie?
Wygląda na to, że tak. Do finału najchętniej oglądanym odcinkiem " BrzydUli " był ten z 16 listopada, który zdołał zgromadzić przed telewizorami 3,6 mln widzów. Finał przyciągnął dużo więcej ludzi - według danych TVN ostatni odcinek przygód Uli Cieplak obejrzało 5,2 mln osób (w tym około 5 mln stanowili widzowie w wieku 16-49 lat).
" Majka " poradziła sobie trochę gorzej, ale trzeba przyznać, że 4,5 mln widzów (ok. 4 mln w wieku 16-49) to naprawdę niezły wynik dla pierwszego odcinka nadawanego przez prywatnego nadawcę.
Kotek dziękuje za informacje serwisowi Popcorner.pl