Czy na zawsze - tego nie wiemy. Wiadomo natomiast, że Stefano Terazzino prawdopodobnie nie weźmie udziału w kolejnej edycji "Tańca z gwiazdami", który przyniósł mu taką popularność. Przystojny Włoch dwukrotnie wygrał show, a dwukrotnie doszedł bardzo daleko.
Polski Justin Timberlake? Wątpliwe...
Interesuje was zatem, czym się teraz Stefek zajmie? Sprawę tłumaczy "Fakt":
Ostatnio jego sercu najbliższa jest muzyka, dlatego też chce się jej poświęcić i skupić na śpiewaniu pisze tabloid.
Szczerze wątpimy, czy to rozważne posunięcie.