Ekipa "Londyńczyków" zatrzymana przez policję

Zakrapiana impreza i głośne zachowanie skończyło się na posterunku brytyjskiej policji. Kto został aresztowany?

Poniedziałek był ważnym dniem dla ekipy serialu "Londyńczycy" - na planie padł ostatni klaps. Polskim zwyczajem tak ważne wydarzenie trzeba opić, co ekipa oczywiście uczyniła. Sporą grupą wszyscy wybrali się do klubu "The Hydro", który położony jest na przeciwko hotelu, w którym mieszkają filmowcy.

Na miejscu okazało się, że głośne zachowanie członków ekipy nie bardzo podoba się obsłudze lokalu i innym gościom. Postanowiono wezwać pomoc w postaci policji. Funkcjonariusze aresztowali trzy osoby: reżysera Maciej Migas, jego asystenta, Krzysztof Łukasiewicz, oraz jeszcze jednego członek ekipy, którego danych nie ujawniono - pisze Gazeta.pl .

Brytyjska policja potwierdza takie zajście:

Trzech mężczyzn przyjęło pouczenia za pijaństwo i agresywne zachowanie. Policjanci byli dwukrotnie wzywani do lokalu Hydro na Mount Road w Eastbourne, we wczesnych godzinach porannych, we wtorek 7 lipca. Mężczyźni, wszyscy w wieku około 30 lat, którzy pochodzili z Polski, zostali aresztowani po zgłoszeniu dotyczącym "nieokrzesanych gości" i zabrani do Eastbourne Custody Centre (policyjny areszt). Zostali upomnieni i zwolnieni w południe, tego samego dnia - mówi rzecznik.

Właśnie dzięki takim ludziom opinia o Polakach pozostaje na najwyższym poziomie. Dziękujemy.

Więcej na Gazeta.pl

Więcej o: