• Link został skopiowany

Hanna Lis: Nie jestem niepopularna

Dziennikarka odpiera zarzuty i przekonuje, że ma poparcie nie tylko władz TVP, ale też widzów. Jasne...
KAPIF.PL/KAPIF

Po koniec ubiegłego tygodnia "Rzeczpospolita" napisała, że Hanna Lis znów została odsunięta od prowadzenia "Wiadomości", ale tym razem nie z powodu konfliktu z władzami stacji, a po prostu z powodu niskiej popularności wśród widzów. Gazeta sugerowała, że z badań, które zleciła TVP wynika, że Hanna Lis nie przyciąga widzów przed telewizory, ponieważ nie jest zbytnio lubiana. Co na to sama zainteresowana?

Z tego, co wiem, w badaniach, na które powołuje się "Rzeczpospolita", nie ma nic, co dawałoby podstawy twierdzić, że jestem niepopularna. Na bieżąco śledzę rankingi "Wiadomości", ze szczególnym uwzględnieniem wydań prowadzonych przez mnie. I życzę tej gazecie takiego czytelnictwa, jaką ja mam oglądalność. Artykuł o mnie dał "Rzeczpospolitej" cytowalność - na Pudelku. Gratuluję kolegom - powiedziała w rozmowie z "Dziennikiem" Hanna Lis.
Fot. TVP

Ostra babka. Widać, że potrafi walczyć o swoje. Zresztą "Wiadomości" rzeczywiście są najpopularniejszym serwisem informacyjnym w Polsce. Nawet Hanna Lis nie zaszkodziła im do tego stopnia, żeby spadły z pozycji lidera.

Więcej o: