W dzisiejszym odcinku programu " Gwiazdy tańczą na lodzie " uczestnicy tańczyli do piosenek zmarłych już artystów. Nie wiedzieć czemu, do tego grona zaliczono Edytę Bartosiewicz? Czyżby uznano ją już za martwą?
Justyna Steczkowska zaprezentowała swoją nową fryzurę - grzywkę. Nieważne czy ją obcięła, czy dopieła - wyglądała w niej wręcz fatalnie.
Doda niezmiennie od samego początku chwali Agnieszkę Włodarczyk i Rafała Cieszyńskiego , choć ich występy wcale nie zachwyciły reszty jury. Tomasz Jacyków skrytykował to, że Rafał po raz drugi wystąpił w białym mundurze, Końjowi zarzucił brak umiaru w jego żartach. Poza tym widać, że stylista świetnie poczuł się w fotelu jurora i staje się coraz bardzie wygadany.
W dogrywce zmierzyli się Agnieszka Włodarczyk i Końjo i to właśnie on odpadł z programu. Aktorka zyskała nad rywalem gigantyczną przewagę głosów. W związku z tym za tydzień nie zobaczymy Końja przebranego za Jolę Rutowicz , a szkoda, bo z pewnością byłoby ciekawie.