• Link został skopiowany

"Gwiazdy Jeżdżą po Sobie". Wielkie starcie

Dzisiejszy program oglądać będą: Rzecznik Praw Obywatelskich, cała załoga KRRiT, pół Polski oraz szefostwo Dwójki, Polsatu i TVN-u. Czyli prawie wszyscy. Dlaczego?
Jeszcze tańczą. Kiedy zaczną się kłócić?

Pierwszy docinek lodowego show, który miał miejsce tydzień temu, wywołał oburzenie całej Polski. Telewizja publiczna, która rzekomo jest telewizją, która ma "misję" - zbłądziła, a efektem tego jest właśnie "Gwiazdy Tańczą Na Lodzie".

Justyna Steczkowska , która została zaproszona do programu jako prowadząca, zamiast skupić się na scenariuszu, prowokuje Dodę , która na zaczepki reaguje wyzwiskami. Oprócz nowej prowadzącej, można dostrzec nowego jurora Tomka Jacykowa , który również lubi sobie mięchem rzucić. Ot, ci szanowne jury.

Co do uczestników... ehhh, jest jeszcze gorzej. Prowodyrką całego skandalu jest Jolanta Rutowicz , która nie jest aktorką. Nie jest też piosenkarką. Nie jest też czwartą żoną znanego boksera. Jolanta jest gwiazdą XXI wieku, czyli dziewczyną znaną z tego, że jest... znaną dziewczyną. Jest też piosenkarka dziecięca Gosia Andrzejewicz , taki aktor Michał Milowicz i kilka, mało znanych postaci telewizyjnych.

III odsłona show odbiła się też dużym echem w mediach. Monika Olejnik w programie "Kropka nad i" przytoczyła fragmenty wypowiedzi gwiazd Rzecznikowi Praw Obywatelskich , który oburzył się dialogiem Steczkowskiej i Dody i zapowiedział, że zgłosi całą sprawę do KRRiT :

Zrobię to nie tylko dla pani, ale dla pani przede wszystkim. Język w mediach sięga dna, a takie rzeczy powinny być karane z całą surowością.

Rozumiecie to? Monika Olejnik , która w swoim programie zajmuje się problemami naszego kraju, skandalami politycznymi i aferami korupcyjnymi, postanawia porozmawiać z Januszem Kochanowskim o lodowym show.

Dlatego dzisiejszy docinek przyciągnie przed telewizory największa liczbę widzów w historii tego programu. Wszyscy chcą zobaczyć dogrywkę Joli z Tomkiem Jacykowem czy Steczkowskiej z Dodą . Tym bardziej, że gwiazdy zdążyły już okazać skruchę za swoje zachowanie i przeprosić, co jest tak wiarygodne, jak obietnice obecnego premiera.

Czy dziś w ruch pójdą łyżwy, tipsy i fragmenty scenografii? Wielu by chciało, aby właśnie tak, przebiegł drugi odcinek show. No, chyba, że na lód wjedzie faktycznie Rzecznik Praw Obywatelskich i zgrabnym piruetem, zakończy lodową farsę.

Więcej o: