W wywiadzie dla magazynu "Viva!" Kinga Rusin przyznała, że ludzie często postrzegają ją jako osobę, która jest w stanie im pomóc. Piszą do niej listy i proszą o rady. Dzięki temu Kinga wpadła na fantastyczny pomysł.
Dziennikarka nie czuła się na siłach i nie chciała rozwiązywać problemów ludzi sama. Skorzystała z pomocy psychologa, którego podczas sesji pyta o różne rzeczy związane z życiem i egzystencją. Kinga wymyśliła, że może wydać poradnik, w którym pomoże wszystkim potrzebującym tego ludziom.
Byłoby pięknie, gdyby powstała z tego książka, ku pokrzepieniu serc - powiedziała Rusin
Rady, które są wynikiem konsultacji z psychologiem są z pewnością lepsze, niż gdyby Kinga wymyślała je sama. Ale czy taka książka jest w stanie osiągnąć sukces? Hmm, na pewno większy niż poradnik Ani Powierzy "Jak zostać sławną".