Wszyscy liczyli się z takim rozwiązaniem, ale każdy miał nadzieję, że jednak miłość zwycięży. Okazuje się, że tzw. parcie na szkło, szczególnie jeśli mowa o sporym kawałku srebrnego ekranu, nie ma sobie równych. Iza Miko wybyła do Hollywood. Nieoficjalnie mówi się, że para się rozstała, a aktorka wróciła do USA, żeby zająć się karierą. Maciek Zakościelny nie może się otrząsnąć. Choć z całego serca stara się wyleczyć z tęsknoty za ukochaną. W jaki sposób? Prawdziwie po męsku... Szwęda się z kolegami po warszawskich knajpach. W końcu gdzieś trzeba zatopić smutki...
Ostatni weekend Maciek spędził w towarzystwie kolegi po fachu. Wiedział kogo wybrać. W końcu kto jest lepszym kompanem do warszawskiego clubbingu niż Kuba Wesołowski? Znany przede wszystkim z serialu "Na Wspólnej" aktor w tej materii nie ma sobie równych. Tym razem również postanowił stanąć na wysokości zadania i ratować strapioną duszę kolegi z opresji... Panowie pocieszali sie w stołecznej knajpie Kulturalna.
Widziałam Maćka jak siedział przy stoliku. Wyglądał na przygnębionego. Trochę mi go szkoda, bo to fajny facet i nie powinien rozpaczać, bo w końcu szybko sobie znajdzie jakąś partnerkę. Wiadomo, że rozstania bolą, ale mam nadzieję, że szybko się podniesie po rozstaniu- opowiada koleżanka aktora w rozmowie z Plotkiem.
Obaj aktorzy spędzili tam kilka godzin. Jak twierdzą świadkowie, Zakościelny był bardzo smutny i praktycznie nie odrywał wzroku od stolika. Na szczęście w tym trudnym dla siebie czasie aktor może liczyć na wsparcie ze strony kumpli. Nie ma jak męska solidarność. Zazdrościmy ci Maćku oddanego kompana!