Tak, tak, tak. Sama Królowa przyszła do nas (bardzo późno w nocy), żeby nagrać swój najnowszy klip do piosenki "Nie daj się" . Było bardzo... wesoło - dużo pięknych kobiet, kilku przystojnych mężczyzn, roztańczone biuro, a także sama Doda w naprawdę przedziwnej kreacji (nie dało się jej w ogóle poznać!).
Już wkrótce ekskluzywne materiały z planu, więcej zdjęć, materiałów i no przede wszystkim kolejny wywiad z Dodą - z którego (jak zwykle) dowiecie się wielu ciekawych rzeczy.