Anna Guzik, choć wygrała w "Tańcu z gwiazdami" czerwone Porsche, jak na razie może sobie na nie tylko popatrzeć - donosi "Fakt".
Okazuje się bowiem, że auto nie jest jeszcze zarejestrowane. Zamiast podwieźć Anię pod dom, powędrowało na lawetę, która stanęła na parkingu TVN-u. Inny by się rozpłakał, ale nie Ania Guzik. W niczym niezmąconym szampańskim nastroju pojechała na imprezę.
Dzielna Ania Guzik, jesteśmy pełni podziwu.