Piosenka kilka dni temu pojawiła się na radiowych antenach i choć fani przyjęli ją bardzo chłodno, to w środowisku muzycznym rozpętała prawdziwą dyskusję. A wszystko za sprawą tajemniczej współpracy pięknej aktorki z muzykami Varius Manx, którzy od ponad roku nie koncertują, bo ich wokalistka Monika Kuszyńska wciąż przechodzi rehabilitację po wypadku, w którym złamała kręgosłup.
W Łodzi, skąd pochodzi Varius Manx, aż huczy od plotek. O współpracy Roberta Jansona, lidera zespołu, z piękną Agnieszką mówi się od kilku tygodni. Jak wiadomo większość piosenek utalentowany kompozytor napisał specjalnie dla Agnieszki. Prawie pewne jest również to, że wszystkie piosenki Włodarczyk nagrała z Varius Manx. Zwłaszcza, że już pierwsza piosenka artystki ''Zawsze byłam'' łudząco przypomina piosenki zespołu.
To całkiem możliwe, że koledzy z Varius Manx brali udział w nagraniu płyty Agnieszki Włodarczyk. Robert Janson, ma swój własny patent na przeboje i trudno się dziwić temu, że piosenki, które napisał dla aktorki są podobne do tych, które pisał dla własnego zespołu . - mówi Plotkowi informator.
Już kilka miesięcy temu w Łodzi mówiło się o tym, że muzycy z Varius Manx chcą znaleźć nową wokalistkę i powrócić do pracy. Ale wtedy w atmosferze skandalu Robert Janson wycofał się z pomysłu i wszystkiemu zaprzeczył w jednym z wywiadów, których udzielił jednej z bulwarówek.
Teraz jednak wrócił do pomysłu. Być może muzycy Varius Manx, dzięki Agnieszce Włodarczyk wrócą na estradę. Zwłaszcza, że Monika Kuszyńska, wokalistka Varius Manx, dotąd nie doszła do zdrowia po tragicznym wypadku . I jak twierdzą jej znajomi nie prędko pojawi się na estradzie. Czy Włodarczyk zostanie nową wokalistką Varius Manx? Przekonamy się niebawem.