Dalej w komunikacie możemy przeczytać:
Teraz kiedy jestem pod domem zastanawiam się czemu przyszło mi żyć w kraju, gdzie nawet we własnym domu nie mogę czuć się komfortowo i bezpiecznie, mimo iż prawo stanowi inaczej... W chwili obecnej nie mogę nawet wykonać tak prozaicznej rzeczy jaką jest spacer z psem. Wiele osób myśli pewnie, że taka jest cena sławy, ale tak nie jest i być nie musi. Już jutro reprezentujący mnie mecenas wyda w tej sprawie oświadczenie z którym będą musieli się liczyć wszyscy paparazzi wkraczajacy na mój prywatny teren. Sledzenie, nagabywanie i dręczenie psychiczne jest karalne, a zapewniam, że nawet osobom popularnym przysługują odpowiednie prawa do ochrony swojej prywatności.
Nie znamy się na prawie, ale jesteśmy bardzo ciekawi rozstrzygnięcia ewentualnego sporu. W Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych gwiazdy stoją na dużo gorszej pozycji od papparazzi - wystarczy przypomnieć sobie sprawę Lady Diany czy problemy Britney Spears. Pytanie, w którym kierunku zmierza Polska? Osobiście uważamy, że gwiazdy to też ludzie (wielkie odkrycie, prawda?) i powinny mieć prawo do prywatności gdy wyraźnie sobie tego zażyczą.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Osiem lat temu przegrała bitwę z Roksaną Węgiel. Gabriela Kurzac wróciła z przytupem. Badach piał z zachwytu
"Taniec z gwiazdami". Kto odpadł w siódmym odcinku?
Polka była księżną Kataru. Tajemnicza śmierć Kasi Gallanio do dziś budzi wiele pytań
Burza po przemówieniu Kaczorowskiej. "Brak klasy"
Maja Bohosiewicz apeluje do kobiet i przestrzega. "Zostaniesz wymieniona na nowszy model"
Syn Krzysztofa Ibisza wystąpił w serialu TVP. Widzowie zwrócili uwagę na inne nazwisko
Nie do wiary, co Katarzyna Cichopek zrobiła na własnym weselu. Nagle chwyciła za mikrofon
Cichopek miała na ślubie aż trzy kreacje. Stylistka mówi wprost. "Mniej ozdób, więcej sensu"
Zaskoczenie w "Tańcu z gwiazdami". Zillmann i Lesar pocałowały się na parkiecie