• Link został skopiowany

Fitkau-Perepeczko pojechała nad Bałtyk i się zaczęło. "Do kogo tu się udać na skargę"

Agnieszka Fitkau-Perepeczko odwiedziła polskie morze i nie zabrakło powodów do narzekań. Wszystko przez warunki atmosferyczne, które nad Bałtykiem nie należą do najlepszych.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko pojechała nad Bałtyk i odkryła Amerykę. 'Morze zlało się z niebem'
fot. TikTok/@agnieszkaperepeczko

Agnieszka Fitkau-Perepeczko dzieli życie między Polskę a Australię. Korzysta jak na razie z polskiego lata i postanowiła odpocząć nad morzem. Pokazała fanom z TikToka, na jakie udogodnienia może liczyć. Niestety o przyjaznych warunkach nie ma mowy podczas wycieczki. Aktorka trafiła na tragiczną pogodę, o czym opowiedziała w mediach.

Zobacz wideo Rosati i jej zdanie na temat polskich cen

Agnieszka Fitkau-Perepeczko zawiedziona pogodą nad Bałtykiem. Wszystko opowiedziała

- Jaka to pogoda, co to ma być. Chciałam pokazać morze, podziękować za live, a tu tak - w ogóle mnie nie widać, morze zlało się z niebem... Jaka to jest robota? Nie wiem, do kogo tu się udać na skargę - usłyszeliśmy od gwiazdy na TikToku. Pogoda nie sprzyja wypoczynkowi, ale gwiazda mimo tego nie traci optymizmu. Pośpieszyła z podziękowaniami do fanów, którzy są z nią w każdym tygodniu. - Żarty na stronę - bardzo udany live, dziękuję wszystkim, byliście cudni, jak zwykle. Opowiadałam, co ja tutaj robię - różne rzeczy były ciekawe. (...) Wszystkiego wam dobrego życzę! U mnie dzień cudowny, zaraz nagramy coś z przyjaciółką, z którą idę na lunch, bo ona jest niesamowitą osobą. Także bądźcie czujni. Życzę wam dobrej niedzieli, pysznego jedzonka. Ja jestem bardzo głodna i idę teraz na śniadanie - przekazała aktorka. 

Agnieszka Fitkau-Perepeczko wybrała polskie morze. Rosati również zawitała tam z córką

Część gwiazd trafiła na dobrą pogodę nad Bałtykiem. Kilka tygodni temu polskie morze odwiedziła Weronika Rosati, która zawitała do Polski prosto z Los Angeles. Chciała pokazać córce Eli uroki polskiego lata i odnowić jej wspomnienia z dzieciństwa na plaży. - Bardzo lubiłam spędzać lato nad polskim morzem jako dziecko. Teraz jest trudniej, bo moja córka ma różne obozy dzienne w Stanach i mamy różne zajęcia, tam mamy naszych przyjaciół, tam jest nasz dom, więc często spędzamy lato na miejscu, albo podróżujemy gdzieś, gdzie akurat mam plan zdjęciowy. W zeszłym roku miałam w Bułgarii, trzy lata temu w Szkocji, a w tym roku tak się ułożyło i też mi zależało bardzo, żeby ona [Elizabeth - przyp. red.] mogła pojechać nad polskie morze. Bardzo się cieszę, że to wyszło - wyznała nam aktorka. Co ciekawe, nie odczuła wysokich cen w restauracjach, ponieważ woli gotować w domu. Wszystko przez dietę i nietolerancje pokarmowe.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: