James Whale zaczął karierę w mediach w 1974 roku. Wówczas rozpoczął pracę w Metro Radio, gdzie prowadził wieczorne talk-show. Popularność zdobył w latach 80. XX wieku, gdy prowadził autorski format "The James Whale Radio Show" w Radio Aire. Przez lata był gospodarzem wielu programów - m.in. "Talk About" dla BBC, "James Whale Unleashed" w TalkTV oraz "Whale On" dla ITV. Prezenter zmarł 4 sierpnia, o czym poinformowała jego żona.
Ostatnie dni życia James Whale spędził w The Heart of Kent Hospice. Prezenter zmagał się z nowotworem. W 2000 r. zdiagnozowano u niego raka nerki, a lekarze prognozowali, że przeżyje trzy miesiące. Operacja usunięcia narządu okazała się sukcesem. Dziennikarz założył fundację James Whale Fund for Kidney Cancer, szerząc świadomość na temat choroby. Nowotwór powrócił po 20 latach. James Whale miał przerzuty na kręgosłupie, płucach i mózgu, ale nigdy się nie poddawał i kontynuował pracę, prowadząc audycje i programy telewizyjne. W maju tego roku przekazał, że wyczerpały się już wszystkie możliwe opcje leczenia. W ostatnim tekście Whale'a, który pojawił się w "Daily Express", podkreślił, że chociaż jest chory, czuje spokój. "Od razu poczułem się lepiej. Bardziej pozytywnie. Czuję tu spokój, mimo że nie jestem osobą religijną" - napisał.
Żona prezentera, Nadine Lamont-Brown, przekazała informację o jego śmierci. "Z głębokim smutkiem ogłaszam śmierć mojego ukochanego męża, Jamesa Whale'a, który zmarł spokojnie dziś rano z uśmiechem na twarzy, trzymając mnie za rękę" - przekazała w rozmowie z Daily Express.
Mike Graham, z którym Whale znał się z pracy w TalkTV, odczytał na antenie jego nekrolog. Dziennikarz zabrał również głos w serwisie X. "Co za niezwykły człowiek. Co za niezwykły talent. Co za niesamowity głos. Świat jest dziś gorszy… Spoczywaj w pokoju, Jamesie" - napisał Graham. Piers Morgan również zabrał głos. We wpisie na X nazwał Whale'a "jednym z najlepszych brytyjskich gospodarzy programów radiowych i fantastycznym facetem". Producent programu "James’s Talk TV" opisał zmarłego jako "medialnego giganta" i wspomniał o jego poczuciu humor oraz odwadze.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!