• Link został skopiowany

Michał Olszański gorzko o wywiadzie z Jarosławem Kaczyńskim. "Zostałem wsadzony na minę"

Michał Olszański udzielił wywiadu, w którym opowiedział o kulisach swojej pracy w TVP. Wspomniał o pamiętnej rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim. Nie zalicza jej do udanych momentów w swojej karierze.
Michał Olszański, Monika Richardson i Jarosław Kaczyński w 'Pytanie na śniadanie'
Michał Olszański gorzko o wywiadzie z Jarosławem Kaczyńskim. 'Zostałem wsadzony na minę' 'Pytanie na śniadanie' / TVP / screenshot

Michał Olszański był wieloletnim dziennikarzem TVP, a jego współpraca ze stacją zakończyła się w 2020 roku. Chwilę przed odejściem mężczyzna miał okazję przeprowadzić pamiętny wywiad z Jarosławem Kaczyńskim. W programie "Pytanie na śniadanie" dziennikarz rozmawiał z politykiem o pierogach ruskich, gotowaniu i kotach. Ta rozmowa obiła się w mediach szerokim echem, wiele osób skrytykowało Olszańskiego i podważyło jego zawodowy autorytet. W ostatnim wywiadzie dla Plejady prezenter gorzko wspomniał ten moment ze swojej kariery. Więcej zdjęć Michała Olszańskiego znajdziesz w galerii na górze strony.

Zobacz wideo Czy Małgorzata Rozenek przyjęłaby propozycje z TVP? "TVN to najlepsza stacja"

Michał Olszański źle wspomina wywiad z Jarosławem Kaczyńskim 

Ponad trzy lata od zwolnienia z Telewizji Polskiej prezenter postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami na temat wywiadu z politykiem. Olszański powiedział, że był to pierwszy moment, w którym poczuł, że nagina swój kręgosłup moralny w pracy i do dziś żałuje tej decyzji. - To był największy zawodowy błąd w mojej karierze dziennikarskiej. Nie powinienem się w ogóle zgadzać na ten wywiad, a skoro już się zgodziłem - to zrobić go na własnych zasadach. Gdybym zadał choć jedno pytanie niedotyczące tych zagadnień, które redakcja "Pytania…" ustaliła z Nowogrodzką, uwiarygodniłbym siebie jako dziennikarza - skwitował w wywiadzie dla Plejady. Dziennikarz wspomniał także, że po zejściu z anteny towarzyszył mu pewien rodzaj pustki.

Monika Richardson i Michał Olszański w 'Pytanie na śniadanie'
Monika Richardson i Michał Olszański w 'Pytanie na śniadanie' Fot. KAPiF.pl

Dziennikarz TVP żałuje, że nie pożegnał się z widzami

Olszański wyznał w najnowszym wywiadzie, że po rozmowie z Kaczyńskim zaczął zastanawiać się nad odejściem z pracy. Czuł, że jego koniec w TVP zbliża się wielkimi krokami. Prezenter wiedział dokładnie, kiedy zakończy współpracę ze stacją, jednak plany jego zostały pokrzyżowane przez szefostwo. - Nikomu o tym nie mówiłem, ale postanowiłem, że poczekam do września i w pierwszym odcinku nowego sezonu pożegnam się z widzami. Zależało mi na tym, by zrobić to na wizji. Niestety, uprzedzono mnie. Dwa tygodnie przed powrotem na antenę zostałem wezwany na spotkanie i podziękowano mi za współpracę - powiedział w wywiadzie. ZOBACZ TEŻ: Michał Olszański: Holeckiej i Rachonia nie można nazywać dziennikarzami. Mówi o zwolnieniach w TVP

Więcej o: