Katarzyna Warnke 27 października udzieliła wywiadu Małgorzacie Domagalik w programie Kanału Sportowego "Niech gadają". Słynna aktorka opowiedziała w nim m.in. o rozwodzie z Piotrem Stramowskim, który odbył się niecałe dwa tygodnie temu. Zdradziła też, jak jej córka odnajduje się po rozstaniu rodziców, a także wyznała, jaki ma stosunek do nowej partnerki byłego męża. A że jej szczere do bólu wyznania na trudne tematy zalały internet, teraz odniosła się do tej rozmowy w swoich mediach społecznościowych.
Katarzyna Warnke nie żałuje, że otworzyła się przed Małgorzatą Domagalik. Świadczy o tym jej najnowszy wpis na Instagramie, w którym zachęca fanów do posłuchania ich nowego wywiadu. "Polecam tę rozmowę! Szukajcie na YouTubie. Małgosiu, to było wspaniałe doświadczenie. #niechgadają" - napisała aktorka na Instagramie. W niecałą dobę rozmowę z nią odtworzono prawie 18 tys. razy. Póki co, jej wyznania - w większości prywatne - zbierają w większości pozytywne opinie. "I znowu super rozmowa z ciekawym gościem. Panią Kasię odkryłem jako wrażliwą, interesującą kobietę, zupełnie inną niż w filmach Vegi. Podoba mi się że w programie pani Małgosi Domagalik są momenty ciszy, nie ma podkładu muzycznego. Można poczuć wzruszenie albo emocje niektórych gości" - napisał jeden z widzów.
W rozmowie z byłą redaktor naczelną magazynu "Pani" Warnke opowiedziała też o graniu w filmach Patryka Vegi, którego zupełnie nie żałuje. Jest wręcz z niego dumna, bo z kontrowersyjnym reżyserem pracowało jej się doskonale. Uważa jednak, że została zaszufladkowana jako "aktorka Vegi". - Sądzę, że zaszkodziły mi wywiady, w których ja byłam wdzięczna Patrykowi. Myślę, że to się nie podobało. (...) Mówiłam otwarcie, że jestem mu wdzięczna, że mi się podobają efekty tej pracy - stwierdziła dodając, że inne uznane nazwiska, które grały w filmach Patryka Vegi, raczej gryzły się w język przed chwaleniem go pod niebiosa.