Użytkowniczka "jennyy4" jest zupełnie nowa na TikToku, ale wystarczyło, że opublikowała jeden film i w zaledwie dwa dni kilkuminutowe nagranie zdobyło setki tysięcy polubień i stało się viralem. Jenny niedawno się zaręczyła, a do oświadczyn doszło w bardzo romantycznych okolicznościach. Całe wydarzenie miało zostać uwiecznione przez mamę pana młodego. Niestety coś poszło nie tak.
Teściowa tiktokerki "jennyy4" dostała od przyszłego pana młodego jedno pozornie proste zadanie - nakręcić romantyczne zaręczyny. Okoliczności były wyjątkowo urokliwe, bo przyszły mąż zabrał swoją dziewczynę wraz z rodziną na wycieczkę do Rzymu. Uklęknąć przed ukochaną postanowił na słynnym placu Świętego Piotra. Niestety jego mama w najważniejszym momencie całego aktu omyłkowo zmieniła w telefonie tylną kamerę na przednią. Zamiast uchwycić moment wręczania pierścionka, pokazała własną twarz z przezabawną mimiką. Minęła chwila, zanim kobieta zorientowała się, że doszło do wpadki. Wyszło na tyle zabawnie, że świeżo upieczona narzeczona postanowiła podzielić się tym nagraniem w sieci. "Kiedy twój chłopak daje telefon swojej mamie, żeby nakręciła zaręczyny" - dodała w opisie nagrania. Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać.
W komentarzach pod nieudolnym nagraniem z zaręczyn od razu odezwali się rozbawieni sytuacją internauci. Pożałowali kobiety, która z pewnością chciała doskonale wykonać powierzone jej zadanie, ale... nie wyszło. "Panika na jej twarzy jest przezabawna", "Nic mnie nie przekona do tego, że ta cała sytuacja nie jest zaaranżowana. To niemożliwe!", "Jej mina na końcu, kiedy zdała sobie sprawę z tego, co zrobiła, bezbłędna. Trochę mi jej szkoda. Na pewno okropnie się czuła, z tym że zrujnowała taki ważny moment" - czytamy. Jak się później okazało, na miejscu zaręczyn obecny był też tata przyszłego pana młodego, który uratował sytuację i zarejestrował ten wyjątkowy moment.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!