Więcej ciekawostek znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl
Podróż samolotem kojarzy się nie tylko z odwiedzaniem nowych miejsc, ale i dla niektórych - z przyjemnością. Tego nie może powiedzieć pewna modelka plus size, która na pokładzie przeżyła raczej chwile stresu niż relaksu w fotelu. Wszystko przez pasy bezpieczeństwa, które okazały się na nią za małe.
Remi Bader, znana w sieci jako Remi Jo, to modelka plus size i zapalona tiktokerka. Jej konto obserwują ponad dwa miliony fanów. Pokazuje tam swoje życie, wyzwania zawodowe, a także stylizacje i współprace z dużymi markami. Sama o sobie mówi "kształtna modelka". Niedawno pokazała internautom swoją ostatnią podróż samolotem. Nie była zachwycona. Opublikowała krótkie nagranie, na którym pokazała, że pasy bezpieczeństwa jej nie obejmują.
Delta, zróbcie coś z tym. I nie, nie powinnam prosić o przedłużacz. To powinno być proste! - napisała pod filmikiem.
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że kobieta nosi rozmiar 42. Internauci nie kryli oburzenia.
Jestem w szoku! Tyle osób jest w twoim rozmiarze, to szaleństwo - skomentowała jedna z fanek.
Głos zabrały także linie lotnicze Delta. Rzecznik przeprosił za "przykre doświadczenia" i podziękował za opinię. Zaznaczył, że firma chciałaby stworzyć dobre warunki dla wszystkich podróżujących. Natomiast prawdopodobnie pasy nie będą wymieniane na większe. Tym, którzy się nie mieszczą - doradza przedłużkę.
Chociaż rozumiemy delikatną sytuację, bezpieczeństwo pozostaje naszym priorytetem i prosimy klientów, którzy potrzebują przedłużenia pasa bezpieczeństwa, aby po wejściu na pokład poprosili o nie personel pokładowy - czytamy w komunikacie.
Później modelka wyłączyła możliwość dodawania komentarzy pod nagraniem. Zgadzacie się z nią, że pasy powinny pasować na wszystkich?