Więcej ciekawych newsów znajdziesz na Gazeta.pl
Sandra Kubicka chętnie dzieli się kulisami z życia prywatnego i opiniami na różne tematy. Modelka jest aktywna na Instagramie, gdzie utrzymuje stały kontakt z fanami. Ostatnio postanowiła umożliwić im zadanie pytań. Jedno z nich dotyczyło programu "Żony Miami".
Amerykańskie obrazki mają wielu zwolenników. Od początku grudnia na Playerze możemy oglądać reality-show, w którym barwne bohaterki chwalą się swoim ociekającym luksusem życiem w USA. W "Żonach Miami" Polki pokazują, jak wygląda ich życie za Oceanem.
Nowy program próbuje nas przekonać, że codzienność w Stanach Zjednoczonych zdecydowanie nie jest szara. Sandra Kubicka przez jakiś czas zamieszkiwała w Miami podczas kontraktów modelingowych. Z tego powodu nie mogło zabraknąć pytania o program. Dziewczyna Barona oczywiście wyraziła swoją opinię.
Fani byli ciekawi, czy Sandra Kubicka ogląda nowy program Playera i jakie ma zdanie o uczestniczkach. Modelka przyznała, że nie widziała ani jednego odcinka, a w samym Miami nie poznała chyba żadnej Polki.
Nie widziałam ani jednego, a w samym Miami nie znałam chyba ani jednej Polki… Większość mieszka w Fort Lauderdale albo West Palm Beach i mówi, że to Miami - odpowiedziała Sandra Kubicka.
Modelka zwróciła uwagę na ważny aspekt. Miami to miasto, a nie stan. Twierdzi, że sposób, w jaki niektórzy nazywają miejsce zamieszkania, można by porównać do przedstawiania Łodzi czy Poznania jako Warszawy. Co myślicie o słowach Kubickiej?