Więcej newsów o życiu prywatnym gwiazd znajdziecie na gazeta.pl.
Długi, gładko zaczesany, blond kucyk to znak rozpoznawczy Cleo, z którego wokalistka bardzo rzadko rezygnuje. Podczas niemal każdego występu z dumą prezentuje jasne włosy. Niekiedy, w warunkach domowych, zdarza jej się rozpuścić delikatnie kosmyki, zrobić sobie wtedy zdjęcie i wrzucić je do sieci, czym wzbudza ogromne zainteresowanie.
Nie inaczej było i tym razem, kiedy gwiazda pokazała się w... nowym odcieniu włosów. Zastanawia się nad tym, czy nie porzucić blondu na dobre. Korzystna zmiana?
Przyciemnione lekko pasemka na głowie Cleo zrobiły prawdziwą furorę. Piosenkarka coraz odważniej przechodzi metamorfozę i odrzuca wizerunek królowej blondu. W mediach społecznościowych pojawiły się nowe zdjęcia odmienionej gwiazdy.
A może całkowicie przemalować włosy na brunetkę? Co wy na to? - zapytała zaczepnie wokalistka.
Zdania internautów są podzielone. Niektórzy twierdzą, że Cleo jest na tyle atrakcyjną kobietą, że w każdym kolorze będzie wyglądać świetnie. Inni jednak nie wyobrażają sobie idolki bez charakterystycznych, jasnych pasemek.
Ładnemu we wszystkim ładnie, więc nawet jak przemalujesz, to i tak będzie ci pięknie.
Jestem za brązem, ale to zależy wszystko od tego, jak będziesz się czuć.
Asieńko, nie rób tego. Jesteś prześliczną blondynką, łamiesz wszystkie stereotypy o blondynkach.
Cleośka bez blondu to jak święta bez pierogów - czytamy w komentarzach.
A jaką radę dla gwiazdy ma współpracujący z nią niegdyś Donatan? Pod postem zasugerował, że koleżanka z branży powinna w ogóle zrezygnować z jakiejkolwiek fryzury.
Dawaj na łyso jak ja!
Zabawne? Znając dbałość, z którą Cleo podchodzi do pielęgnacji włosów, nie weźmie pod uwagę wskazówki producenta muzycznego.