Mini Majk przeszedł ogromną metamorfozę! Zdecydował się na zabieg, który trwał osiem godzin

Mini Majk z Ekipy Friza postanowił pozbyć się zakoli i poddał się zabiegowi przeszczepu włosów. Ekipowicze przerażeni, ale cieszą się jego szczęściem.

Więcej o operacjach gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl

Mateusz Krzyżanowski, znany bardziej pod pseudonimem Mini Majk, jest członkiem EkipyFriza. Do projektu dołączył, ponieważ Karol Wiśniewski szukał osoby niskorosłej. Obecnie cieszy się ogromną popularnością. Jego Instagrama śledzą dwa miliony osób, natomiast na swoim YouTubie zebrał już grono ponad 1,5 miliona subskrybentów. Prywatnie jest w związku z Pauliną Kozłowską, która studiuje kosmetologię i chętnie pojawia się w materiałach ukochanego. Tym razem Mini Majk postanowił podzielić się z fanami pewną decyzją.

Zobacz wideo Mini Majk zakręcił Kołem Plotka

Mini Majk wybrał klinikę z polecenia swojego kolegi po fachu

Mini Majk narzekał na swoje zakola i rzadkie włosy. Postanowił zmienić fryzurę, dlatego miesiąc temu udał się na konsultacje do jednej z warszawskich klinik. Mateusz Krzyżanowski zdecydował się na przeszczep i zagęszczenie włosów. Chirurga wybrał z polecenia swojego kolegi po fachu - Pawła Swinarskiego z kanału "Dla pieniędzy". Youtuber może się pochwalić świetną metamorfozą. Nic dziwnego, że Mini Majk zdecydował się wybrać tego samego lekarza. 

Mam 25 lat, a jestem praktycznie łysy - Mini Majk skarżył się na swoją fryzurę.
 

Zabieg miał trwać 10 godzin

Mateusz Krzyżanowski pokazał, jak przebiegał zabieg. Po konsultacji wiedział, że przed operacją ogolą mu głowę i przeszczepią włosy tak, aby pozbyć się zakoli. Całość miała trwać 10 godzin, jednak lekarze uwinęli się w osiem godzin. O wszystkim opowiedziała specjalistka transplantacji włosów - Kamila Niewdana. Wybrano metodę pobierania mieszków z zastosowaniem najlepszego dostępnego na rynku robota. Wybrany zabieg jest najbardziej bezpieczny dla pacjenta i zapewnia najlepsze efekty. Proces rekonwalescencji zakończył się po siedmiu dniach, a efekt będzie widoczny po trzech miesiącach.

Przeszczep był na tyle przyjemny, że Mini Majk oglądał w trakcie Netfliksie

Mini Majk przyznał, że zabieg był bezbolesny i bardzo przyjemny. W międzyczasie miał przerwę na posiłek, który sam sobie wybrał. W trakcie samego przeszczepu oglądał film i trzy odcinki serialu na Netfliksie. Lekarze przyznają, że pacjenci zwykle nie narzekają na ból i zdarza im się zasnąć. Ekipa początkowo przeraziła się widokiem Mini Majka po powrocie do domu, jednak cieszą się, że miał okazję poprawić swój wygląd.

Więcej o:
Copyright © Agora SA