W 2019 roku miała urodzić bliźniaki Władimirowi Putinowi, później ślad po niej zaginął. Teraz Alina Kabajewa zabrała głos

Rzekoma kochanka Władimira Putina od 2019 roku nie udzielała się publicznie. Teraz była mistrzyni olimpijska w gimnastyce artystycznej Alina Kabajewa wydała oświadczenie.

Brytyjski "Daily Mail" natrafił na trop rzekomej kochanki i matki dzieci Władimira PutinaAlina Kabajewa od trzech lat nie udzielała się publicznie, jednak ostatnio zabrała głos. 

Zobacz wideo Władimir Putin trenuje judo

Rzekoma kochanka Władimira Putina Alina Kabajewa wydała oświadczenie

Według mediów w kwietniu 2019 roku Alina Kabajewa miała urodzić w moskiewskiej klinice bliźniaki, których ojcem jest Władimir Putin. Od tamtej pory przestała udzielać się publicznie, zamilkła też na portalach społecznościowych. Pojawiły się pogłoski, że przeprowadziła się do Włoch i tam wychowuje swoich synów. Nie były to jednak potwierdzone doniesienia, brakowało dowodów, by cokolwiek stwierdzić. Słuch o niej zaginął. Aż do teraz.

Zobacz też: Aleksiej Nawalny podaje, że Władimir Putin ma nieślubną córkę. Życie 17-latki ocieka luksusem

Kobieta postanowiła przerwać milczenie z powodu zbliżających się igrzysk olimpijskich w Tokio. Wydała oświadczenie za pośrednictwem związku gimnastyki artystycznej, w którym przekazała słowa wsparcia dla zawodniczek.

Wiem, jak ciężko pracowałyście i trenowałyście, i że jesteście gotowe, by zwyciężać dla kraju i tych, którzy was wspierają - przekazała.

Kabajewa zapewniła, że będzie się za nie modlić i śledzić zmagania olimpijskie. Zacytowała również słowa generała carskiej armii Aleksandra Suworowa. 

Módl się do Boga, bo to od niego pochodzi każde zwycięstwo. Bóg jest naszym generałem. Bóg nas prowadzi - zacytowała Kabajewa.

Relacja Władimira Putin i Aliny Kabajewy

Pierwsze spekulacje o romansie Władimira Putina i Aliny Kabajewy pojawiły się w 2008 roku. Prezydent Rosji w 2013 roku rozwiódł się ze swoją żoną Ludmiłą i mówiło się, że oficjalnie związał się z młodszą o trzydzieści lat Aliną. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.