Putin i Kabajewa są parą od 2008 roku. Prezydent Rosji rozwiódł się wówczas ze swoją ówczesną żoną Ludmiłą i związał się z młodszą o trzydzieści lat Aliną. Pierwsze pogłoski o ich ślubie pojawiły się w 2013 roku. Żadna ze stron oficjalnie się do nich nie ustosunkowała. Do dzisiaj oboje mocno strzegą swojej prywatności i rzadko udzielają komentarzy na temat swojego związku.
Zdarzenia, do którego doszło podczas zawodów gimnastycznych Grand Prix Moscow, również nie komentują.
Kabajewa wzięła udział w gali otwarcia imprezy i wygłosiła podczas niej przemówienie. Mało kto jednak zwracał uwagę na to, co brązowa medalistka igrzysk olimpijskich z Sydney, ma do powiedzenia. Wzrok wszystkich przyciągała błyszcząca na jej palcu obrączka.
To publiczne wystąpienie Kabajewej ma być ostatecznym dowodem na to, że słynna para w końcu zalegalizowała swój związek. Potwierdza jednocześnie krążące od długiego czasu w Rosji plotki. Jeden z rosyjskich polityków pisał na Twitterze o potajemnym ślubie Putina w małej miejscowości Wałdaj. Kreml oświadczył, że nie chce mieć z tą wiadomością nic wspólnego. Teraz ciężko będzie mu zepchnąć temat małżeństwa prezydenta z piękną sportsmenką na drugi plan.
Nowa żona Władimira Putina to była gimnastyczka. Swoją przygodę ze sportem zakończyła w 2007 roku, kiedy zdecydowała się zostać posłanką. Cztery lata po igrzyskach w Sydney zdobyła złoty medal w Atenach. Trzykrotnie stawała też na najwyższym stopniu podium podczas gimnastycznych mistrzostw świata. W 2014 roku, podczas igrzysk w Soczi, była jedną z osób, które zapalały olimpijski znicz.
MB