Karolina Szostak jest aktywna w mediach społecznościowych i regularnie publikuje nowe zdjęcia. Dzięki temu pozostaje w stałym kontakcie ze swoimi fanami, którzy mogą zobaczyć, jak wygląda jej codzienność. Niedawno dziennikarka stała się obiektem krytyki. Internauci zarzucili jej, że ingerowała w swoją urodę, choć nie chce się do tego przyznać. Jaka jest prawda?
Odkąd Karolina Szostak przeszła spektakularną metamorfozę, jest pod stałą obserwacją mediów. Dziennikarka postawiła na aktywność fizyczną i całkowicie zmieniła swoją dietę. Niektórzy sugerują, że podała się także licznym zabiegom upiększającym. Od pewnego czasu na jej profilu pojawiają się nieprzyjemne komentarze od wścibskich internautów, którzy roszczą sobie prawo do oceny wyglądu prezenterki. Przez dłuższy czas Karolina nie odpowiadała na słowne zaczepki, jednak wygląda na to, że miarka się przebrała.
Niedawno dziennikarka opublikowała selfie w windzie. Miała na sobie beżowe spodenki, białą koszulę z haftem i sportowe buty. Nie trzeba było długo czekać na reakcje fanów. Pod postem pojawiło się mnóstwo pozytywnych komentarzy, jednak nie zabrakło również złośliwości.
Inna twarz.
Jedna noga trochę chudsza, ręce też zmienione.
Tak, tak i siniaki na nogach też dorobione - odpowiedziała.
Pojawiło się kilka komentarzy dotyczących twarzy celebrytki. Uważają, że wygląda ona inaczej i na pewno coś przy niej kombinowała. Jeden z internautów stanął w obronie dziennikarki.
Drodzy hejterzy, jeżeli ktoś ma aparat na zęby to może to działać na wygląd twarzy, a że pani Karolina ma bardzo chudą twarz, to widać to jeszcze bardziej.
Dziękuję, bo już nie mam siły się tłumaczyć - odpisała.
Karolina od pewnego czasu nosi aparat ortodontyczny, co znacząco zmieniło jej rysy twarzy. Pamiętajmy o tym, by pomyśleć, czy nie sprawimy komuś przykrości złośliwym komentarzem. Nigdy nie wiemy, co wpłynęło na wygląd drugiej osoby.