Małgorzata Socha od lat związana jest z postacią Ingi w serialu "Przyjaciółki". Jakiś czas temu gwiazda specjalnie na potrzeby roli zmieniła fryzurę i dzięki temu mogliśmy podziwiać ją w grzywce.
Mała Mi - nazwała siebie aktorka w nowym wydaniu.
Tymczasem na Instagramie Sochy pojawił się kadr z telenoweli, na którym widzimy serialową Ingę we wspomnianej grzywce i bez grama makijażu.
To moja ulubiona seria, nigdy nie było mi bliżej do Ingi. Czy można wyglądać gorzej...? - zapytała.
Niektórzy fani przyznali aktorce rację:
Faktycznie, niekorzystna zmiana...
Lepiej bez grzywki!
Znaleźli się jednak i tacy, którzy docenili fakt, że Małgorzata przypomina w serialu zwyczajną kobietę, a nie gwiazdę.
Cudownie, że w serialu można zobaczyć naturalność!
Wyglądasz tu skromnie ale bardzo ładnie, naturalnie!
Przypomnijmy, że w połowie września Małgorzata Socha urodziła syna. Chłopiec ma na imię Staś.
Staś dołączył do naszego domowego teamu: Zosi i Basi - napisała wówczas pod zdjęciem rączki chłopca.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>
KS