Za nami już druga rozgrywka polskiej drużyny podczas mundialu w Rosji. Niestety, kolejny raz piłkarze zawiedli swoich kibiców. Wierni fani trzymali kciuki za nich przed telewizorami, a niektórym nawet udało dojechać się na stadion w Kazaniu. Tym razem na trybunach zabrakło jednak Anny Lewandowskiej.
Lewandowska, tak jak inne WAGs bardzo często jeździ za swoimi partnerami na mecze. Tak też było podczas meczu Polska-Senegal. Jednak zabrakło jej podczas wczorajszego starcia. Trenerka kibicowała prawdopodobnie z domu w Monachium.
"Lewa" dodała zdjęcie w czerwonej bluzie z białym napisem Polska. Fotka prawdopodobnie została wykonana w ogrodzie Anny i Roberta Lewandowskich w Monachium.
Jest jeszcze jeden dowód, który mógłby potwierdzać, że para nie przebywała razem. "Lewy" z okazji 5. rocznicy ślubu wysłał swojej żonie bukiet róż. Ona pochwaliła się tym na Instagramie. Wysyłka kwiatów potwierdza, że byli daleko od siebie?
Faktycznie tym razem nie zauważyliśmy na trybunach "Lewej". Po pierwszym meczu Polski na tegorocznym Mundialu "Lewą" mogliśmy zobaczyć w momencie, kiedy całowała i pocieszała ukochanego po przegranej, a także, kiedy podbiegła pod autokar, aby uściskać męża.
Jak myślicie, czemu tym razem jej zabrakło?
MT