Mundial 2018: Mariusz Max Kolonko bardzo przeżywa udział Polski w mistrzostwach świata. W swoim wpisie zwrócił się ostro do Anny Lewandowskiej zagrzewającej kibiców do boju.
Anna Lewandowska, mimo porażki naszej drużyny w meczu Polska-Senegal, cały czas zagrzewa kibiców do wspierania reprezentacji i podkreśla w swoich postach na Instagramie, że wszyscy Polacy są jedną drużyną:
Wkurzyło to Mariusza Maxa Kolonko, który odpowiedział na jej wpis aż w dwóch językach. Miły nie był.
Why don't you stop bullshitting people and start scoring - oznacza to mniej więcej ''może przestaniecie wciskać ludziom kit i zaczniecie zdobywać punkty''.
Później rozwinął swoją myśl jeszcze dosadniej:
Może lepiej przestać robić z narodu frajerów w tych postach i zacząć wreszcie strzelać gole, proszę powiedzieć mężowi.
Albo to, albo lecicie w kosmos razem z tą swoją "jedną wielką drużyną".
Z jednej strony trudno mu się dziwić, z drugiej - jako dorosły mężczyzna powinien lepiej panować nad emocjami i na pewno nie obrażać małżonki, która chce wspomóc męża.
Strach pomyśleć, co Mariusz Max Kolonko napisze po meczu Polska-Kolumbia, jeśli wynik nie będzie satysfakcjonujący. My trzymamy kciuki!