W październiku ubiegłego roku Magdalena Mielcarz przeszła metamorfozę. Jej nowy wygląd budził wiele kontrowersji, a na modelkę spadła fala krytyki. Ona jednak była odporna na hejt i tłumaczyła, że zamierza być sobą i spełniać swoje oczekiwania.
My, Kobiety, jesteśmy uczone od małego spełniać pewne oczekiwania, zachowywać się i wyglądać w określony sposób. Jestem zmęczona ubieraniem się w krótkie spódnice, doklejaniem rzęs, malowaniem się na "Barbie", spełnianiem czyichś oczekiwań, tańczeniem jak mi zagrają. Nie jestem małą dziewczynką, tylko dojrzałą kobietą, ubieram się jak chcę, maluję jak chcę, mówię, co myślę. Dzisiaj spełniam SWOJE oczekiwania. Życzę, abyście i Wy kiedyś mogły pracować i żyć na własnych zasadach. Być sobą - tłumaczyła.
Na najnowszych zdjęciach widzimy ją znów nieco odmienioną. Czyżby wracała małymi krokami do swojego dawnego wyglądu?
Na pierwszy rzut oka widać, że zmienił się kolor włosów. Jest cieplejszy i wygląda bardziej naturalnie. Modelka powróciła też do podkreślania brwi.
Jak Wam się podoba? Myślicie, że powraca do dawnego "ja"?
MT
______________________________________________________
Napisaliście ponad 30 tysięcy komentarzy z prośbą o Magdę Gessler w "Kole Plotka". Aby to się udało, potrzebujemy Waszej pomocy. Szczegóły poniżej: