Jane Fonda jest prawdziwą weteranką Oscarów - była nominowana do nagrody aż siedem razy. W tym roku, chociaż bez nominacji, aktorka zaszczyciła galę swoją obecnością i niejedna młodsza koleżanka może jej pozazdrościć tego, jak wygląda.
Fonda pojawiła się na gali w długiej, białej sukni od Balmain. Obcisła kreacja podkreśliła jej świetną figurę. Aż ciężko uwierzyć, że skończyła 80 lat! Suknia z długim rękawem wyróżniała się nietypowym dekoltem, który podkreślił biust aktorki. Stylizację uzupełniły idealnie ułożone włosy, subtelny makijaż, wiszące kolczyki i biała kopertówka. Fonda postawiła też na jeden, dosyć nietypowy dla tej gali, element - przypinkę TimesUp, czyli inicjatywy będącej protestem przeciwko molestowaniu seksualnemu kobiet. Taką samą miała aktorka Elisabeth Moss, znana z seriali "Opowieść podręcznej" czy "Mad Men".
Oprócz świetnie wyglądającej Fondy na gali pojawiły się też inne starsze aktorki. 68-letnia Meryl Streep w czerwonej sukni i 72-letnia Helen Mirren, która z Fondą przyznawała nagrodę dla najlepszego aktora. Klasa sama w sobie.
Na Instagramie Fonda uchyliła fanom rąbka tajemnicy i pokazała zdjęcie, jak zmierza na galę.
OK, to idę! Oto mała zapowiedź - podpisała.
W komentarzach fani zasypali aktorkę komplementami. Trudno się dziwić!
Wyglądasz niesamowicie. Jak zawsze z klasą.
Jesteś prawdziwą inspiracją.
A Wam jak się podoba kreacja Fondy?
OG