Macieja Nowaka chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. To polski krytyk kulinarny, którego zapewne boi się niejeden kucharz. Nowak jest jedną z bardziej rozpoznawalnych osób w kulinarnym świecie. Może to być też zasługa jego charakterystycznej, siwej fryzury. Jak się okazuje, krytyk postanowił z niej zrezygnować, a efektami pochwalił się na Facebooku.
Chyba już osiągnąłem ten wiek, gdy zgrabny tupecik dodaje dojrzałemu mężczyźnie szyku. Natura się myli - napisał.
Zdjęcia Nowaka w tupeciku spotkały się z licznymi reakcjami internautów. Opinie na temat nowego wyglądu są podzielone.
Dostojnie.
Bardzo renesansowy wygląd.
Ekscelencja!
Niestety nie wszyscy tak entuzjastycznie komentowali jego nowy wygląd.
Po co zmieniać coś, co jest wyjątkowe? Wolałam tę charakterystyczną watę cukrową, a nie tupeciki.
Nie, nie, nie! Proszę Cię!
Natychmiast pozbądź się tego. Nowak musi być łysy i rozczochrany, żadnych tupecików.
Myślicie, że to tylko eksperyment czy zmiana na dłużej? Którą fryzurę Nowaka wolicie?
MT