Rafał Majka zdobył w sobotę brązowy medal na Igrzyskach Olimpijskich w Rio. Kolarz jest już w Polsce - w poniedziałek fani powitali go na lotnisku w Balicach. Stamtąd 26-latek udał się z żoną do swojego domu w Zegartowicach. Sportowiec już po wyścigu zapowiedział, że pierwszą rzeczą, jaką zrobi po powrocie, będzie wypicie kawy z żoną. Słowa, jak widać, dotrzymał.
W końcu upragnione espresso z Żoną! - napisał pod zdjęciem, które wrzucił na Facebook.
Fani nie tylko gratulowali Majce, ale też zwracali uwagę na brak wspomnianej małżonki.
Zasłużył Pan na to espresso jak mało kto :) Wielkie dzięki za wzruszenia i emocje podczas TdF i wyścigu w Rio.
Rafał, tylko gdzie żona? - padło pytanie, a internauci doczekali się odpowiedzi:
Za obiektywem - odparł.
Zagadka rozwiązana ;)
MK