Martyna Wojciechowska wielokrotnie angażowała się w sprawy społeczne i nie unikała tematów, które wywołują silne emocje oraz polityczne spory. Tym razem swoją uwagę skierowała na niedawną decyzję Karola Nawrockiego, który zdecydował się zawetować tzw. ustawę łańcuchową.
Zawetowana przez Nawrockiego tzw. ustawa łańcuchowa miała ograniczyć praktykę trzymania psów na łańcuchach i wprowadzić bardziej precyzyjne standardy dotyczące przebywania zwierząt na posesjach. Regulacje w niej zawarte określały minimalne warunki, jakie powinny panować tam, gdzie pies jest przetrzymywany. W argumentacji prezydenta same przepisy mogły prowadzić do nadmiernych obciążeń finansowych, szczególnie dla osób mieszkających na wsiach. Podczas nowego wywiadu z Kozaczkiem Wojciechowska została zapytana, o to, czy weto jest dobrym posunięciem. Gwiazda odpowiedziała stanowczo. - No, nie jest. Powiem dość krótko - wyznała.
Gwiazda TVN odrzuciła sposób argumentowania Nawrockiego, podkreślając, że projekty takich ustaw nie powstają przypadkiem ani w pośpiechu. Zwróciła uwagę, że za ich kształtem stoją eksperci, którzy od lat zajmują się dobrostanem zwierząt. - Te ustawy są opracowywane bardzo długo przez zespół ludzi, którzy naprawdę wiedzą, co robią. Znam treść jednej i drugiej ustawy - wyznała, przy okazji odnosząc się również do ustawy zakazującej hodowli zwierząt na futra, którą Nawrocki podpisał.
Wojciechowska w tej samej rozmowie zaznaczyła, że pozytywnie ocenia inną decyzję prezydenta - podpisanie ustawy zakazującej hodowli zwierząt na futra. Jej zdaniem nie może to jednak zastępować dalszych zmian, zwłaszcza w zakresie ochrony psów trzymanych w skrajnie trudnych warunkach. - Cieszę się, że nareszcie podpisał ustawę, że w ogóle ona przeszła nareszcie o zakazie zwierząt na futra. Już dawno temu powinniśmy byli to zrobić - stwierdziła Wojciechowska.
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Tyle będzie wynosić emerytura Pawłowicz. Wysokość jej odprawy przyprawia o ból głowy
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Zillmann i Lesar pokazały wspólne nagranie. Przekazały zaskakującą informację
Kurzopki pokazały własnoręczną ozdobę choinkową, a teraz jest zadyma. "Co to jest?"
32-letni aktor mieszka w prawdziwym zamku. Żyje jak książę? Zobaczcie te wnętrza!
Roland wyjawi w finale "Rolnik szuka żony", dlaczego wybrał Karolinę. Lepiej usiądźcie