W jednym z odcinków "Z kamerą u Kardashianów" Kris Jenner budzi się ze spuchniętą wargą i twierdzi, że to efekt alergii. Co do tego, że powiększyła usta, nie mogło być jednak wątpliwości. To nie jedyna "poprawka", jaką zafundowała sobie pani "momager". Trzeba przyznać, że 60-latka korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej umiejętnie i wygląda bardzo dobrze. Teraz poszła jednak o krok dalej. Jak twierdzą zagraniczne tabloidy, Kris zoperowała sobie dłonie. Dowodem mogą być nowe zdjęcia.
Cytowany przez Mirror.co.uk chirurg twierdzi, że opuchlizna na dłoniach to efekt wstrzyknięcia wypełniaczy - wszystko po to, by nie zdradzały wieku celebrytki. Pojawiła się też inna opinia.
Kris parę miesięcy temu przeszła operację dłoni (w celach zdrowotnych). Woda wciąż może się w niej zbierać, może być też to efekt odstawienia leków.
Jak myślicie, czy Kris posunęłaby się tak daleko w próbie zatrzymania czasu?
EK