Jarosław Kuźniar dał się poznać jako ostry i bezkompromisowy komentator polskiej rzeczywistości. Tym większym zaskoczeniem była więc informacja, że dziennikarz przejdzie z TVN 24, gdzie prowadził poranny magazyn "Wstajesz i Wiesz", na główną antenę, aby dołączyć do grona prowadzących "Dzień Dobry TVN".
Kuźniar od początku nie najlepiej odnajdywał się w śniadaniowym formacie, a jego relacje z partnerującą mu w show Anną Kalczyńską były, delikatnie mówiąc, napięte.
Teraz okazuje się, że dziennikarz kończy swoją przygodę nie tylko z "Dzień Dobry", ale i w ogóle całym TVN-em!
Szykuję się do trudnego wtorku. Nigdy nie sądziłem, że tak szybko będę musiał (chciał?) powiedzieć Wam, że czas na # goforNew To moje ostatnie 48 godzin w TVN. Dla naszej relacji, budowanej wspólnie w telewizji i internecie przez 10 ostatnich lat, to oznacza jeszcze więcej możliwości na spotkanie NA ŻYWO. Dla mnie osobiście bezcenny będzie powrót do dziennikarstwa informacyjnego. Spotkajmy się TUTAJ na # Facebook LIVE o 7:00 RANO we wtorek # WszystkoWamPowiem - napisał na Facebooku Jarosław Kuźniar .
Decyzja dziennikarza wywołała sporo emocji. Zdecydowana większość internautów uważa jednak, że Kuźniar robi krok w dobrym kierunku.
Powodzenia! Szkoda że odszedł Pan z "WiW". Fajnie się wstawało i szykowało do pracy. Teraz to słabo jest!
Panie Jarku... Nareszcie! Odkąd Pana zabrakło - przestałem oglądać "Wstajesz i Wiesz". Czekam na info, gdzie i kiedy Pan startuje!
Powodzenia. Mam nadzieję, że niedługo spotkamy się na wizji, gdziekolwiek to będzie - pisali fani dziennikarza.
Choć oficjalnie nie wiadomo jeszcze, co Jarosław Kuźniar będzie robił po odejściu z TVN-u, to tabloidy donoszą, że dołączy on do grona dziennikarzy portalu Onet.pl, w którym poprowadzi poranne, nadawane na żywo pasmo informacyjne.
Będziecie za nim tęsknić?
