Joanna Liszowska musi schudnąć? W "Na żywo" pojawiła się informacja, że aktorka przybrała na wadze. Trwają zdjęcia do kolejnych odcinków serialu "Przyjaciółki", a Liszowska podobno nie mieści się w ubrania, jakie miała nosić na planie. Zdaje się, że sprawia to kłopot produkcji. W obecnej sytuacji jedynym wyjściem z sytuacji byłaby wymiana całej garderoby.
Zdjęcia właśnie trwają, ale nie obywa się bez problemów, bo okazało się, że trzeba wymienić całą garderobę Joasi - wyjaśnia informator "Na żywo".
Jak donosi tygodnik, aktorka przytyła 10 kg w dość krótkim czasie. Producenci serialu ponoć zalecili jej przejście na dietę. Liszowska miała zadeklarować, że odzyska dawną sylwetkę:
Obiecała ekipie, że szybko wróci do rozmiarów z jesieni - zdradził pracownik produkcji serialu.Kapif
Liszowska od zawsze miała bujne kształty. Nigdy to nie było dla niej problemem, ponieważ dobrze czuje się w swoim ciele. Aktorka zamiast na ćwiczeniach i liczeniu kalorii, woli skupić się na życiu rodzinnym. Jak mówi znajoma Liszowskiej, wkrótce ma to się zmienić:
Joasia uwielbia wolne chwile, podczas których wraz z mężem oraz ze swoimi dwiema córeczkami może usiąść na kanapie w ich domu w Goeteborgu. Razem oglądają filmy, rozkoszując się przy tym smakołykami. Teraz zamierza zmienić swoje przyzwyczajenia - twierdzi osoba z otoczenia Liszowskiej.
KS