Pamiętacie tekturową choinkę Kingi Rusin ? Jednych rozśmieszyła, innych sprowokowała do krytyki, a wyglądała tak:
"Drzewka" broniła nie tylko dziennikarka - do dyskusji wtrąciła się Pola Lis , która pomagała mamie odpierać ataki butnych internautów. Jednak okazuje się, że rozmowa przeniosła się z kwestii estetyczno-ekologicznych na te, które łatwiej można rozstrzygnąć. Łatwiej, ale niekoniecznie łatwo. Chodzi o ORTOGRAFIĘ.
Jeśli nie jesteście pewni, po czyjej stronie stanąć, podpowiadamy - w tym wypadku faktycznie Rusin powinna napisać "niezutylizowany". Jednak słowo "zutylizowany" jest imiesłowem (nie przymiotnikiem). A te, choć z przedrostkiem "-nie", można pisać oddzielnie, oficjalnie z zaprzeczeniem pisane są łącznie. Zasadę możecie znaleźć na stronie sjp.pwn.pl .
jus