Sprawa wyszła na jaw dzięki Riadowi Haidarowi, ojcu Emila, który z list Zjednoczonej Lewicy startuje w wyborach do Sejmu. Na swoich plakatach wyborczych kandydat na posła napisał, że jest dumnym dziadkiem trzech wnuczek.
Jedna wnuczka jest nam dobrze znana - to córka Zofii Ślotały i Kamila Haidara. A co z pozostałą dwójką? Jak informuje "Fakt", są to córki Emila Haidara - obie nastoletnie.
To historia z pierwszego roku studiów. Nie było z tego wielkiej miłości, ale pojawiły się dzieci. Emil utrzymuje kontakt z dziewczynkami, podobnie jak jego rodzina. Wszystko jest w jak najlepszym porządku - zdradziła w rozmowie z tabloidem osoba z otoczenia Haidara.
Jak się okazuje, sprawa nie jest żadną nowością dla Dody .
Wiedziałam o tym od początku. Nie mamy przed sobą z Emilem żadnych tajemnic - skomentowała sprawę piosenkarka.
Dlaczego wobec tego temat nie wypłynął do mediów wcześniej?
Dorota nie chciała ujawniać tej informacji z uwagi na prywatność dziewczynek. Bała się medialnego szumu wokół nich. Niestety, najwyraźniej wyborczy wyścig o głosy sprawił, że rodzina Emila zapomniała o tych ustaleniach i stąd ta wiadomość o wnuczkach na plakacie - powiedział "Faktowi" znajomy wokalistki.
A co Emil powiedział na temat ślubu z Dodą?
kas
