Jessica Alba promuje i rozwija swoją firmę, a ta, przynosi jej z roku na rok coraz większe zyski. Niestety, ekologiczne produkty reklamowane jako skuteczne i bezpieczne dla środowiska, są nie do końca bezpieczne dla ich użytkowników. Chodzi o linię kremów z faktorem, które miały chronić przed promieniami UV. Zdenerwowani i poparzeni klienci Honest Company pokazują na Twitterze, że kosmetyki od Alby wcale nie chronią przed promieniami słonecznymi.
Afera jest jeszcze poważniejsza przez to, że większość z poparzonych to dzieci. Krem z filtrem 30 (14 dolarów za sztukę), który przeznaczony był dla najmłodszych, nie działa - zdjęcia poparzonych pleców czy ramion dzieci niemal zalały Amazon.com, a ocena kosmetyku to teraz zaledwie 2.9 na 5 punktów.
Twitter.com/printscreenO całej sprawie zrobiło się głośno, gdy jedna z matek opowiedziała o feralnym produkcie stacji telewizyjnej NBC Chicago. Gretta Stabler stwierdziła, że mimo trzykrotnej aplikacji produktu na skórę, jej córka i tak doznała oparzeń słonecznych.
Firma przesłała oświadczenie portalowi "BuzzFeed". Zapewniła w nim, że produkt jest bezpieczny, o ile użytkownicy pamiętają o właściwym stosowaniu kosmetyku:
Krem należy aplikować na kwadrans przed wyjściem na słońce. Działa do 80 minut, jeśli się nie kąpiemy i nie wycieramy - czytamy .
Oczywiście nie wszyscy użytkownicy są niezadowoleni - ocena 2.9 jest niska, ale skoro oburzeni oceniali produkt na jedną gwiazdkę, musieli znaleźć się i tacy, którzy oceniali go na 4 czy 5. Czy sekret faktycznie polega na odpowiedniej aplikacji? Rozczarowani pewnie nie będą chcieli testować tego na sobie ani tym bardziej na swoich dzieciach.
jus
Partner - materiał
celebrity look