• Link został skopiowany

Maffashion pochwaliła się urlopem. Internauci: Twoje życie to ciągłe wakacje. Odpowiedziała. Oni również. I zaczęło się

Dzielnie się broniła i chyba przekonała do siebie przynajmniej część internautów.

"W końcu wakacje" - napisała na Instagramie Maffashion i rozpętała burzę.

Blogerki modowe, zwane też szafiarkami, nie mają łatwo. Regularnie muszą stawiać czoła zarzutom, że prowadzenie bloga to nie jest "prawdziwa" praca, a pieniądze biorą praktycznie za nic. Teraz z takimi zarzutami musiała się zmierzyć Maffashion . Kiedy na Instagramie pochwaliła się, że jedzie na wakacje, doszło tam prawie do awantury.

No to może w końcu wakacje - napisała.

I zaczęło się.

W końcu? Podróżujesz po całym świecie, a twoja praca nie wymaga za wiele, a właściwie to sama przyjemność - zaprotestowała jedna z internautek.
Lubię Maff, ale wkurza coś takiego - włączam Instagrama, a tam Maff na festiwalu gdzieś tam, opala się w Barcelonie itd. Może to i nie wakacje, bo ma jakieś tam spotkania, ale bez przesady... - wtórowała jej kolejna.

Zarzuty musiały mocno dotknąć blogerkę. Nie tylko bowiem wdała się w dyskusję z internautami, ale też zaczęła publikować długie wpisy, jeden pod drugim. Przekonywała w nich dyskutantów, że zdjęcia, na których pozuje w eleganckich strojach i w luksusowych wnętrzach, to tylko przyjemny efekt końcowy ciężkiej pracy.

Jest ciężko, bywa ciężko czasowo, fizycznie, czasowo i od natłoku i mnogości tematów. Miej 24 godziny i w tym czasie pełnij etat stylistki, makijażystki, modelki, grafika, edytora, osoby nadzorującej profil na FB, odpisującej maile, odbierającej telefony, odpisującej komentarze, chodzącej na spotkania oraz prowadzącej własną firmę. Są ludzie, którzy siedzą w firmie i są odpowiedzialni za jedną, dwie z tych rzeczy. Ja robię wszystko sama.

Wysiłek Maffashion odniósł skutek. Temperatura wpisów wyraźnie ostygła, a nawet zaczęły pojawiać się głosy broniące blogerki.

Nie rozumiem, o co się spinacie? To, że jej praca to Wasz urlop, to nie znaczy, że trzeba zaraz dopiekać dziewczynie.
Julia, odpuść sobie. Rób swoje, pracuj i wrzucaj na instalację co chcesz. No i udanego urlopu z dala od tego wszystkiego. Dopóki nie zrobisz z siebie narzekającej na swój los cierpiętnicy.

Przekonała Was Maffashion, że życie blogerki nie jest lekkie, łatwe i przyjemne?

<< ZOBACZ, JAK GORĄCA BYŁA DYSKUSJA >>

Screen z Instagram.com/Maffashion
Zobacz wideo

alex

Więcej o: