"Dzielnie jechała na rowerze, w kasku, strofując biegnącego obok równie dzielnie Bieniuka" - napisała na Facebooku Karolina Korwin Piotrowska.
Informacja o śmierci Anny Przybylskiej była obecna w internecie zaledwie kilkanaście minut, ale szybko została powielona i zdążyła wywołać spore zamieszanie. Menedżerka aktorki szybko ją zdementowała , teraz zaś głos zabrała Karolina Korwin Piotrowska .
Powiem jedno: widziałam opaloną Annę Przybylską z daleka w Gdyni podczas wakacji - dzielnie jechała na rowerze, w kasku, strofując biegnącego obok równie dzielnie Bieniuka, a że był upał, chłopak był mokrutki - napisała dziennikarka na Facebooku.
Przyłączyła się również do chóru oburzonych internautów i w mocnych, "żołnierskich" słowach skomentowała sytuację.
Temu, kto to wymyślił i potem upublicznił, trzeba urwać j*ja co najmniej. To, co się działo wczoraj pokazuje, jak skopane i durne w pogoni za zyskiem są niektóre media w Polsce.
alex
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pierwsza taka sytuacja w historii programu "Nasz nowy dom". Poruszeni widzowie komentują
Lekarka punktuje rozmowę Skórzyńskiego z Tajner w "Dzień dobry TVN". "Bzdura za bzdurą"
Taki jest sekret sylwetki Steczkowskiej. "Uwielbiam jeść, ale..."
Nawrocka na spotkaniu z piłkarkami. Stylistka wyjaśnia, co tu nie zagrało
Cichopek i Kurzajewski pojawili się na gali dzień przed ślubem. Lubomirski brylował z żoną
Wieści gruchnęły w piątkowy wieczór. Wiadomo, co wstrzymuje powrót "Rancza"
Ledwo tańczy, ale w "Tańcu z gwiazdami" robi furorę. Wiemy, jaka jest prawda o Karolaku
Wieniawa w objęciach Karasia. Nowe zdjęcie nie pozostawia złudzeń
Gwiazdy w garniturach na premierze "Heweliusza". Zborowska wyłamała się z tłumu