Lewandowscy bawili się na weselu o 3 lata starszej siostry Roberta, Mileny.
Robert i Anna Lewandowscy w tę sobotę byli gośćmi na ślubie starszej siostry piłkarza, Mileny. Potem bawili się oczywiście na weselu. Zdjęciami z imprezy pochwalili się na Facebooku i Instagramie.
Lewandowscy zadali szyku: żona piłkarza tego dnia miała na sobie długą do ziemi czerwoną sukienkę z wycięciem na plecach, a Lewandowski ciemny garnitur i muszkę. W tak eleganckim wydaniu widzieliśmy go chyba ostatni raz na jego własnym ślubie w czerwcu 2013 !
More elegant ;) - podpisała Lewandowska wspólne zdjęcie.
Piłkarz złożył swojej siostrze najszczersze życzenia na Facebooku.
Congratulations for my Sister - napisał.
Internauci znów popisali się swoją spostrzegawczością. Okazuje się, że panna młoda miała na sobie te same kolczyki, co Anna Lewandowska na własnym ślubie!
Lewandowska nie pozostała dłużna mężowi i dołączyła się do życzeń.
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! Dla mojej Szwagierki - napisała z kolei na swoim Facebooku.
Jak się okazuje, na weselu siostry Lewandowskiego bawiła się także Karolina Gilon, znana z "Miłości na bogato". Celebrytka nie mogła sobie odmówić zrobienia "selfie" ze znanym piłkarzem. Zdjęcie zadedykowała z kolei swojemu bratu, który jest fanem piłki nożnej.
Braciszku, dedykacja dla Ciebie !! Bartłomiej Gilon mam głupią minę, ale tu nie o mnie chodzi na tym zdjęciu. Special for u !! ;) - napisała .
Milena jest o 3 lata starsza od Roberta Lewandowskiego, ma więc 29 lat. Podobnie jak brat początkowo łączyła swoją karierę ze sportem.
Siatkówkę uprawiały jego mama i o trzy lata starsza siostra Milena, która trafiła nawet do kadry narodowej juniorek. Trenerzy uznali jednak że jest za niska. Ma 172 cm. Grała w klubie przy Uniwersytecie Warszawskim - czytamy na Zawszepolska.eu.
Robert i Milena mają ze sobą świetny kontakt. Siostra piłkarza wyznała, że pierwszą, historyczną bramkę Euro 2012 w meczu otwarcia z Grekami, Lewandowski zadedykował jej.
Tę bramkę dedykował właśnie mnie. Na Stadionie Narodowym i początkowo nawet nie jestem pewna, czy to on strzelił bramkę. Siedzimy dość daleko, kiepsko widać. A potem - radość wszystkich. Mój brat przeszedł do historii! - mówiła Milena w rozmowie z Ikmag.pl.
Kiedy zaczynał karierę sportową, to właśnie siostra dbała o to, by "nie przewróciło mu się w głowie".
Trenuje od drugiej klasy podstawówki, nigdy nie miał czasu na zabawę. Wyprowadził się z domu w pierwszej klasie liceum. Zamieszkał z siostrą. Też zdarzało mi się składać mu niezapowiedziane wizyty wiozłam prowiant i wyprane rzeczy i nigdy się nie zawiodłam. Sąsiedzi, którzy byli naszymi znajomymi, dziwili się, że dzieci są takie spokojne - mówiła mama piłkarza w z Ikmag.pl.
Vic